Przepis autorstwa mojego brata, uwielbiającego wołowinę.
Błyskawiczny i smakowity.
Potrzeba:
*ładny kawałek świeżej wołowiny, zrazowa albo dla zamożniejszych polędwica
*cytryna
*sól i świeżo mielony pieprz
*olej do smażenia
Wołowinę kroimy w niewielkie kawałki, oczywiście w poprzek włókien. Osuszamy papierowym ręcznikiem (będą się lepiej smażyć). Mieszamy dokładnie ze startą skórką z cytryny (na kawałek wołowiny ok. 300g daję skórkę z połowy cytryny). Mieszamy ręką wmasowując startą skórkę w mięso.
Robimy resztę dania (np. siekamy sałatkę oraz gnieciemy ziemniaki, które właśnie skończyły się gotować).
Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i smażymy, króciutko na dość ostrym ogniu, 2 do 5 min max. Wierzch powinien być przysmażony a środek różowy, tylko delikatnie ścięty. Spokojnie możemy też zrobić surowe w środku. Po zdjęciu z ognia solimy i pieprzymy, mieszamy.
Na talerzu delikatnie skrapiamy sokiem z cytryny.
Zajadamy.
Na fotce krowa w towarzystwie ziemniaków i prostej sałatki w stylu arabskiego tabouleh. Ziemniaki zostały zgniecione z łychą masła i odrobiną mleka i polane sosem ze smażenia mięsa. Pyszna też będzie z dobrym pieczywem (będzie też wtedy daniem błyskawicznym, bo w obiedzie na zdjęciu najwięcej czasu potrzebowały ziemniaki). Sałatka to dużo natki, trochę dymki i ogórek oraz oliwa, sok z cytryny, mały, zgnieciony ząbek czosnku, sól i pieprz.
Wołowina ze zdjęcia to były dwa spore, takie same z wyglądu plastry spakowane na jednej tacce. Całość wyszła pysznie, ale jeden z kawałków był mięciutki, a drugi mniej. Pewnie jest jakiś sprytny sposób na ocenę miękkości wołowiny jeszcze w staniem surowym, ale ja go niestety nie znam.
Wielce smakowite są też wariacje z innymi cytrusami. Robiłam wersję z limonką, z pomarańczą i z mandarynką. W przypadku mandarynki mięso na talerzu skropiłam sokiem z cytryny, a w pozostałych opcjach sok jest z tego samego owocu co użyta skórka.
Z ciekawości przetestowałam też krowę z grejpfrutem, choć jak tarłam skórkę węch podpowiadał, że to niekoniecznie jest dobry pomysł. Węch niestety miał rację i tego połączenia Wam nie polecam ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz