Z poprzedniego obiadu została Wam resztka pieczonego mięsa czy gulaszu, pieczonych lub gotowanych warzyw, ziemniaków?
W tani i prosty sposób można tę resztkę zamienić w smaczny (i jeśli naostrzycie nóż przed krojeniem, to i efektowny) obiad na dzień następny. Potrzebne nam będą tylko płat gotowego, niemrożonego ciasta francuskiego, piekarnik i jakaś surówka.
Na fotkach jest akurat gulasz z dynią. To jedyna wersja z kilku obiadowej rolady, którą mój marny aparat uchwycił w ostrości pozwalającej rozpoznać, że na zdjęciu jest jedzenie.
Do rolady gulaszowej resztki gulaszu odcedzamy na sitku (nadmiar wody z sosu rozmiękczy ciasto na mało smakowitą papkę) i wyjmujemy ewentualne ziela ang., pieprze, liście laurowe, itp. Rozwijamy płat ciasta, układamy równomiernie gulasz, zwijamy roladę.
Smarujemy wierzch ciasta mlekiem/śmietaną/roztopionym masłem/białkiem z jaja (żeby się ładnie zrumieniło), prószymy wierzch solą i pieczemy do zrumienienia ciasta w 180 stopniach (ok. 20-25).
Kroimy na grube plastry i zajadamy z surówką.
Na fotkach jest rolada upieczona w foremce, ale zdecydowanie smaczniej (więcej chrupiącego ciasta) i ładniej będzie jak zwiniecie zwykłą roladę i upieczecie bez foremki na posmarowanym olejem papierze do pieczenia.
Inne wersje nadzienia:
*pokrojone w małe kawałki mięso z pieczeni + drobno posiekana cebulka + kilka łyżek koncentratu pomidorowego do rozsmarowania na cieście przed ułożeniem cebulki i mięsa
*pieczone lub ugotowane na parze warzywa wymieszane z niedużą ilością sosu zrobionego ze śmietany, musztardy i ulubionych ziół
*ugotowane ziemniaki, pokrojone w niedużą kostkę + curry i świeżo mielony pieprz + zielony groszek z puszki + drobno posiekana cebulka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz