.

.

czwartek, 9 listopada 2017

Krupnik grzybowy

Kocham zupy, a szczególnie mocno kocham je jesienią.
Kto ma w zamrażarce grzybową wodę może zrobić sobie taki mariaż krupniku i grzybowej.
Sycący i pyszny, idealny na listopad. Jeśli nie macie grzybowej wody trzeba dodać garść suszonych grzybów.
Tak, wiem jak to wygląda :D Zaiste niefotogeniczny wygląd ma to danie, ale jesiennym burym popołudniem nie wygląd się liczy, a smak i moc rozgrzewająca.


Potrzeba:
- dwie marchewki, 10cm pora, pół selera, pietruszka, nieduża cebula, 3 ząbki czosnku, duży ziemniak
- 2/3 szklanki kaszy jęczmiennej perłowej lub pęczaku
- wędzone żeberka lub kawałek wędzonego boczku
- dwa duże podgrzybki lub koźlaki (bez grzybowej wody można więcej), albo kilka pieczarek
- 1l wody grzybowej i 1,5l wody lub 2,5l wody i garść suszonych grzybów
- sól, kilka kulek pieprzu, dwa liście laurowe, 2-3 kulki ziela angielskiego, czubata łyżka majeranku, łyżka ziaren kozieradki (jak nie macie pomińcie, ale warto je mieć)

Do garnka wkładamy warzywa: marchewki, por, czosnek pokrojone w cienkie plasterki, cebula w półkrążki, ziemniak w niedużą kostkę, 1/3 pietruszki i 1/3 kawałka selera w drobniutką kostkę, resztę w kawałku, żeby było łatwo wyjąć i wywalić. Wkładamy też mięso i przyprawy. Przyprawy naprawdę warto zamknąć w zaparzaczu do herbaty, takiej kulce z drucianej siatki na łańcuszku i w nim gotować je w garze. Dzięki temu potem łatwo je wyjąć i nie plączą się nam w zupie. Zalewamy wodą z wodą grzybową lub samą wodą wraz z pokruszonymi w palcach na drobne kawałki suszonymi grzybami.
Gotujemy, aż mięso i ziemniaki będą miękkie. Zdejmujemy garnek z ognia, wyjmujemy mięso, oddzielamy od kostek i tłuszczu, pokrojone w kawałki wkładamy z powrotem do garnka.
Dodajemy kaszę i pokrojone w nieduże kawałki grzyby. Gotujemy jeszcze 20 min., ewentualnie można dolać ciut wody jeśli zupa wyjdzie zbyt gęsta.
Podajemy z natką pietruszki.
I już.

PS na zdjęciu z natką suszoną, ale oczywiście lepsza jest ze świeżą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz